poniedziałek, 22 września 2008

Poziom marketingu w małych firmach w Polsce

Jak wygląda marketingowa sytuacja małych przedsiębiorstw w naszym kraju? Nie boję się użyć słowa: tragicznie!. Przez lata nawarstwiały się zaległości, które bardzo trudno nadrobić. Jesteśmy zacofani i zagubieni, a marketing traktujemy jako zło konieczne i najchętniej uniknęlibyśmy jakichkolwiek wydatków na ten cel. A to przerażające - musimy rywalizować z przedsiębiorstwami Unii Europejskiej, a w dobie totalnej globalizacji musimy myśleć o konkurencji z całego świata. Być może dla niektórych brzmi to jak przesada, ale zapewniam, że przesadą nie jest! Wygrają Ci, którzy są gotowi podjąć wyzwanie i wprowadzić do swojej firmy zasady marketingowe i odpowiednie działania wdrażać konsekwentnie.
Marketing to taka niewdzięczna "bestia", którą należy pielęgnować i systematycznie "dokarmiać", a odwdzięczy się efektami. Jeśli nie dysponujesz gigantycznym budżetem, musisz być przede wszystkim cierpliwy i do bólu konsekwentny! Nie ma mowy o natychmiastowych, wielkich efektach, ale przyjdą na pewno, pod warunkiem, że ZASADY NIE BĘDĄ ZMIENIANE PODCZAS GRY! "Co to oznacza? Ano nic innego, jak szanowanie własnych pieniędzy! Zaskoczeni?
Pieniądze wydane na jedno z działań promocyjnych lub reklamowych powinny zostać odpracowane i poparte innymi rodzajami działań. Nie może być mowy o zmianie decyzji ("nie podoba mi się", "to chyba jednak nic nie da", itd.) już po wykonaniu materiałów i potwierdzeniu zasad (np. promocji), a więc również po wydaniu pieniędzy.
No i wreszcie zaufanie. W momencie podjęcia ustaleń z fachowcami, którzy w marketingu mają doświadczenie i wiedzę, należy się tychże ustaleń trzymać. Niestety w naszym kraju brakuje jeszcze doświadczeń i tradycji we współpracy z profesjonalnymi doradcami marketingowymi - to nadal ogromna różnica pomiędzy Polską a krajami tzw."Zachodu". Na szczęście to również, stopniowo się zmienia... Oby jak najszybciej, ponieważ konkurencja nie śpi!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Witam
Wszystko fajnie i pięknie ale wydaje mi się ze przede wszystkim brakuje firm takich jak Pani które koncentrowałyby się na małych firmach (moze nawet nie koncentrowały ale nie olewały).
Mieszkajac w miescie ok 50 tys mieszkancow nie mam zbyt wielu mozliwosci konsultowania swoich działan jak i koordynacji wszystkich elementów strategii marketingowej z jakakolwiek firma...wszystkie moje dzialania sa hmm ja to nazwe lekko rwane i nie ma w nich ciaglosci co strasznie mnie osobiscie boli lecz niestety z takimi "agencjami" reklamowymi musze wspolpracowac gdzie na oklejenie samochodu czekam juz hmm lekko 3-4 tygodnie. Dużym problemem jak dla mnie jest tez jakosc pomyslów przedstawianych mi przez wykonawcow reklam itp. Oczywiscie mozna to wszystko zlecac w sieci itd. ale czasami warto byloby usiąsc i porozmawiac o celach działaniach i wynikach...
Pozdrawiam
Czytam regularnie
Adam W.
www.sprzatamy.com