tag:blogger.com,1999:blog-76269400379713709132024-03-13T18:53:11.701+01:00Marketing w małej firmieMałą firmę stać na marketing! Pokaż światu, że potrafisz działać profesjonalnie i z pomysłem! To się naprawdę opłaci...
Dla wszystkich chętnych do dyskusji i poszukujących dodatkowych informacji jestem do dyspozycji: gabriela.antczak@gabana.pl www.gabrielaantczak.plGabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.comBlogger222125tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-10535137788153272172011-02-18T20:52:00.001+01:002011-02-18T20:52:56.841+01:00Mali mogą więcej!Otrzymałam właśnie bardzo miły upominek – wiadomość, która potwierdza, że warto robić to, co się naprawdę lubi, by z czasem odczuć satysfakcję :-)<br />Według rankingu TOP 10 w Empiku – Poradnik „Mali mogą więcej!” na siódmym miejscu w kategorii „zarządzanie” … <br />Ufff, zrobiło mi się baaaarddzzzzo sympatycznie! Dziękuję zatem wszystkim, którzy zaufali książce dedykowanej naszym realiom i napisanej od początku do końca na podstawie zdobytych w nich doświadczeń; a także dziękuję Karolinie, która zawsze czujna kibicuje moim wynikom i niezwłocznie poinformowała mnie o swoim „odkryciu”! :-)<br />Zapraszam więc z tym większą przyjemnością i wiarą do lektury! Poradnik można kupić oprócz Empkiu, również w Merlinie, Świecie Książki, oraz w dziesiątkach innych księgarni internetowych. <br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsMh02m1OZlnWCDflMHrgQ3sUL1WgOMYKnSlJd7cZwBc_c_tTRdxPhv-0V2mrXZwTUBM2oDQDluz0x06pqs89NI6zEP7ZksqwHPH8MUpFPtici8fpJRA6gLuMUbjCebPe-FNazkJpIrfw/s1600/183579_181835405192304_100000975378751_377380_4574172_n.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 304px; height: 400px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsMh02m1OZlnWCDflMHrgQ3sUL1WgOMYKnSlJd7cZwBc_c_tTRdxPhv-0V2mrXZwTUBM2oDQDluz0x06pqs89NI6zEP7ZksqwHPH8MUpFPtici8fpJRA6gLuMUbjCebPe-FNazkJpIrfw/s400/183579_181835405192304_100000975378751_377380_4574172_n.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5575119548555745362" /></a><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvQiQSG0SUs4ex3a2Rawj71kq6W5sACVJPEHG4EJj9DG8LOrwd1E29cnh_zJo8MVl-a37dzwO_JmC4-tgVSfAMG77oCjJcsFNVi1vhallaGVe_rrULt8nvPUw7YcXW0u07d65yAL9E7fU/s1600/Empik+2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 200px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvQiQSG0SUs4ex3a2Rawj71kq6W5sACVJPEHG4EJj9DG8LOrwd1E29cnh_zJo8MVl-a37dzwO_JmC4-tgVSfAMG77oCjJcsFNVi1vhallaGVe_rrULt8nvPUw7YcXW0u07d65yAL9E7fU/s400/Empik+2.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5575119682999357634" /></a>Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-62430744570372642122011-02-14T11:58:00.001+01:002011-02-14T11:58:20.770+01:00Brawa dla Łowicza!Tak bardzo, bardzo dawno nie miałam możliwości oddać się ulubionej pasji – czyli zbieraniu poprzez kilka kniknięć spostrzeżeń i uwag na tematy marketingowe... <br />To dziwne, jak taka prosta czynność może wpływać na poziom zadowolenia – pewnie poprzez swoiste uzależnienie… A tak wiele się dzieje w marketingowym świecie, o tylu sprawach chciałoby się dyskutować, pisać, czasami krzyknąć z przerażeniem, a niekiedy z radością! Cóż – „taki lajf” jak mawiają – tempo pracy nie na wszystko pozwala i należy ten fakt po prostu przyjąć do wiadomości, próbując chociaż trochę go zmieniać jednocześnie. <br />Swoją drogą bardzo dziękuję wszystkim, którzy przypominają mi się regularnie z wyrzutami o brak nowych wpisów czy artykułów. Próbuję, uwierzcie, naprawdę próbuję i na pewno się w końcu poprawię. Nie wiem tylko dlaczego ta doba nie chce się nic a nic rozciągnąć… :-)<br />Dzisiaj kilka słów o kampanii, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie w kontekście doskonałego wykorzystania wyróżnika, nastawienia na Klienta i rzeczywistej, skutecznej i potrzebnej innowacji – koncentrat pomidorowy firmy Łowicz. Składam szczere gratulacje i przesyłam podziękowania! Naprawdę dobra robota! Mam nadzieję, że taki przykład jest najbardziej obrazowym udokumentowaniem stwierdzeń, które wielokrotnie przytaczam we wszystkich swoich „pisadłach”. Wyróżnik, również w najmniejszych firmach powinien pokazywać cechę, która rzeczywiście ma wagę dla Klienta, która Klientowi dostarcza rzeczywistych korzyści, a nie wyimaginowanych cech, bez znaczenia. Każda gospodyni domowa wie co oznacza wydobywanie koncentratu ze słoiczka z za małym otworem… Zamiast skupiać się na wyszukanych rozwiązaniach, kolejnych smakach i udziwnieniach, Łowicz pokazuje doskonałą korzyść – poszerza słoiczek, ułatwiając wszystkim życie. Poza tym jasno i dobitnie ten fakt komunikuje! Brawo!<br /><iframe width="425" height="344" src="http://www.youtube.com/embed/l--59Bhm8Jg?fs=1" frameborder="0" allowFullScreen=""></iframe> <br /><br />Drodzy moi – nie ma nic lepszego w marketingu każdej, w tym najmniejszej firmy, niż znalezienie prawdziwej korzyści. Niestety nie zawsze łatwo się to udaje. Na pocieszenie chciałoby się stwierdzić, że producentom koncentratu też trochę czasu to zajęło :-)Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-72758486241924065752010-09-08T16:21:00.000+02:002010-09-08T16:22:07.686+02:00Jak zawsze nieprzewidywalne reakcje klientaCzy w dzisiejszych czasach ktokolwiek jeszcze wierzy, że reakcję klienta można naprawdę wiarygodnie zmierzyć i przewidzieć? Z ogromnym podziwem patrzę na to, jak wspaniale różne grupy reagują na mnożące się inicjatywy - oczywiście najbardziej elastyczny w tej materii jest Internet. Okazuje się (po raz kolejny zresztą), że najbardziej nośne są propozycje nie wynikające (bynajmniej!!!) z propozycji działów marketingu. Najchętniej kreatywność włączana jest gdy można coś zrobić spontanicznie, kogoś obśmiać (to najlepiej), zintegrować się z ciekawą i odważną grupą, pójść za (często kontrowersyjnym) liderem, itp. Marne szanse, aby zorganizowana przez konkretną markę zabawa, konkurs, itp. spotkał się z choćby porównywalnym zainteresowaniem. Co ważne! – nawet gdy zapewnia zwycięzcom naprawdę super atrakcyjne nagrody. No bo przecież w dzisiejszych czasach organizując atrakcje dla klientów dosłownie stajemy na głowie, prześcigając się w pomysłach i mnożąc koszty. A okazuje się, że wystarczy drobny impuls i już mnożą się wpisy, krążą linki, a kreatywność osiąga poziom często przerażający. Elementem obowiązkowym takich akcji są naturalnie osobniki kompletnie skrajne i radykalne – ale takich reprezentantów pomijam. Zerknijcie czasem na to jakie nurty wywołują najgorętsze dyskusje – niejednokrotnie mocno się zdziwicie. A po super nagrody „kolejki” już zdecydowanie krótsze :-)...Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-87553877597307764062010-08-02T21:25:00.001+02:002010-08-02T21:25:32.930+02:00Patrzę, patrzę i oczom nie wierzę!!! Jak dawno nie było nowych wpisów. Grzech zaniechania nie jest usprawiedliwialny – bez względu jakie zamieszanie właśnie w życiu zachodzi. Wracam zatem z mocnym postanowieniem poprawy i przeprosinami – to dla tych, którzy w międzyczasie bloga odwiedzali i odchodzili z kwitkiem.<br />Dużo się w międzyczasie działo, to na pewno. Nie wszystko jednak opisać się da, trzeba czy powinno. Generalnie obserwuję niezmiennie i chylę czoła przed właścicielami małych firm – mój podziw nie maleje jeśli chodzi o prawdziwe perełki marketingowe. Miejmy zatem nadzieję, że będzie lepiej i lepiej. <br />Na GoldenLine ogłosiłam szybką zabawę – konkurs. Zapytałam o pomysły wpisów na blog, o potrzeby jakie odczuwacie w kontekście codziennego marketingu malej firmy. Odpowiedzi przyszły, nawet całkiem ich sporo, więc lada dzień rozstrzygnięcie zabawy i pierwsze konkursowe tematy również na blogu. A nagrodą jest poradnik „Mali mogą więcej!...” skądinąd ku mojemu zadowoleniu dostępny już w bardzo wielu miejscach, z Empikiem, Merlinem i Światem Książki włącznie :-)<br />Zapraszam więc na kolejny etap. Dołożę wszelkich starań żeby było ciekawie!Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-10350941482841946472010-05-07T08:56:00.000+02:002010-05-07T08:57:12.278+02:00Ile klient rozumie z tego co do niego mówisz?Paradoksalnie powyższe pytanie nie jest bez sensu. Komunikacja generalnie stanowi dla wielu osób poważny problem. Komunikacja marketingowa tym bardziej. <br />Przede wszystkim należałoby zadać podstawowe pytanie: jaki jest ostateczny cel podejmowania działań marketingowych? Z całą pewnością nie jest to polepszenie wizerunku, ładna i ciekawa kampania, czy poczucie satysfakcji. Podstawowym, niezaprzeczalnym i ostatecznym celem wykonywania jakichkolwiek, marketingowych czynności jest zwiększenie efektów! Po prostu – lepsza sprzedaż, zyski, rozwój firmy. To w jaki sposób ten cel osiągasz, to już inna sprawa. Nie wolno ci jednak stracić go z oczu. <br />Pamiętanie o najważniejszych założeniach zwiększa szanse na to, że będziesz wiedział w jaki sposób ze swoim klientem rozmawiać. Nie warto poszukiwać trudnego języka czy stosować rozbudowanych „tyrad” podczas gdy oferujesz prosty, masowy produkt dla przeciętnego Kowalskiego. Spójrz na to co chcesz powiedzieć oczami swojego odbiorcy. Nie staraj się na silę imponować. Super wyjątkowe kampanie są takimi jedynie wtedy, gdy przynoszą firmie wymierne efekty finansowe. Robienie czegokolwiek dla samego robienia jest bez sensu. I tak marketing postrzegany jest przez pryzmat wydawania kasy, która nie wiadomo czy daje odpowiednie efekty. Zazwyczaj w małej firmie rozumiany jest również niestety błędnie, a traktowany jak zło konieczne. Jeśli do tego dołożysz niejasną komunikację, problem gotowy. Pamiętaj, że analizowanie tego, „co autor ma na myśli” jest w pełni uzasadnione podczas trwających właśnie matur, ale podczas podejmowania decyzji o zakupie lub wyborze usługi nie ma po prostu na to czasu. Mów do klienta tak, aby doskonale wiedział co mu chcesz przekazać, Nie zaciemniaj przekazu. Ale przede wszystkim wróć do tego na ile dobrze swojego klienta znasz. No bo skąd masz wiedzieć co zrozumie, jeśli nie wiesz jakie ma oczekiwania, wiedzę i postrzeganie świata?Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-70403933464236007902010-04-30T22:38:00.000+02:002010-04-30T22:39:21.330+02:00Nieprzewidywalność klientówZastanawiam się ostatnio intensywnie gdzie należy skutecznie szukać sposobów na dotarcie do klienta. Pomimo wielu lat pracy w marketingu nie mogę się nadziwić jak odbiorcy są nieprzewidywalni. <br />Posłużę się prostym przykładem – organizujesz konkurs z fantastycznymi nagrodami, zachęcasz, zapraszasz i na pewno wiesz, że trafiasz do właściwego segmentu. Mimo to efekty są delikatnie mówiąc niezadowalające. Jednocześnie w tym samym czasie ktoś niewinnie rozpoczyna wątek na forum. Wpis wydaje się nieciekawy i zgodnie z logiką powinien przejść zupełnie bez echa. A jednak… Konkurs odbywa się bez fajerwerków, za to posty rozwijają się błyskawicznie, w coraz bardziej dołującym poziomie… Wniosek? Zawsze musimy zachowywać wielką pokorę i skrupulatnie weryfikować wszelkie marketingowe poczynania. Rynek codziennie udowadnia bowiem, jak bardzo jest nieprzewidywalny!Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-59546843306592353642010-04-26T21:18:00.000+02:002010-04-26T21:19:50.857+02:00Szczegóły, szczegóły!Wyobraź sobie kontekst: piękne, niedzielne popołudnie i w promieniach wiosennego słońca prezentujące się mistrzowsko odrestaurowane, zabytkowe auta. Wszystkie równie atrakcyjne i wartościowe, wszystkie unikatowe. A jednak… kilka się wyróżnia. Czym? Sposobem prezentacji. Precyzyjny i bardzo ciekawy opis z historią konkretnego egzemplarza umieszczony na dużej, czytelnej tablicy. Właściciele tych okazów wiedzą lepiej od innych co to znaczy marketing. A na deser przejażdżka dla wybranych. Dotknięcie tych wspaniałości zwiększa emocje do maksimum. Opowiadanie historii wciąga klienta, zachęca do oczekiwania na więcej, nieprzeciętnie uatrakcyjnia.<br />Prezentacja aut, służąca za przykład poparta była również stylową, klimatyczną muzyką, działającą na kolejny zmysł podziwiających; a jeśli dołożysz do tego zapach benzyny, unoszący się wszędzie – to zachwyt gotowy (nie tylko marketingowy)!Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-3926390230875726132010-04-21T21:57:00.001+02:002010-04-21T21:57:45.420+02:00Dlaczego jest trudno?Marketing w małej firmie to nie jest zadanie proste! Jego prawidłowe wykorzystanie wymaga pomysłu i pasji. Jedno i drugie nie przychodzi samo i nie jest dane wszystkim, wszędzie. Pasjonaci niezmiennie wygrywają walkę o rynek, od wieków. Pasja wiąże się z większym niż przeciętne zainteresowaniem i zaangażowaniem; pomaga w codziennych kłopotach – bo robisz to, co kochasz. <br />Dlatego właśnie jeśli masz pomysł aby swoją działalność zmodyfikować i ukierunkować ją zgodnie ze swoją pasją, zrób to! Nie widziałam skuteczniejszej metody odnoszenia sukcesu. Ci, którzy wiedzą po co walczą, częściej wygrywają. A Ty jesteś najpewniej również w tym gronie – skoro poszukujesz wiedzy, natchnienia i inspiracji dla swoich działań. Dlatego z pelnym przekonaniem zostawiam miejsce na to, by zachęcić Cię do poszukiwań pasji – naprawdę warto, bo prowadzenie działalności, a tym bardziej poparcie systematycznym marketingiem wymaga dodatkowego wsparcia.Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-16756714670368469442010-04-12T13:02:00.000+02:002010-04-12T13:03:22.922+02:00Szansa dla małych firmSzanowni Państwo, <br /><br /><br />Miło mi poinformować, że ruszyła 6. edycja Konkursu Mikroprzedsiębiorca Roku. Jest on adresowany do mikroprzedsiębiorców wszystkich gałęzi biznesu, działających w całej Polsce. Najlepsi spośród nich – wyłonieni przez Kapitułę składającą się z ekspertów w dziedzinie przedsiębiorczości – zostaną nagrodzeni podczas uroczystej gali 23 czerwca 2010 w siedzibie Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Pula nagród w tym roku wynosi 100 000 złotych. <br /><br />Chcielibyśmy zaprosić Państwa firmę do wzięcia udziału w tym prestiżowym konkursie. Daje on szansę zaprezentowania dorobku firmy szerokiemu gronu odbiorców prywatnych oraz instytucjonalnych. Znalezienie się w kręgu wyróżnionych umożliwi promocję działań Państwa przedsiębiorstwa w mediach ogólnopolskich i branżowych. Otrzymanie tytułu Mikroprzedsiębiorca Roku 2010 będzie cennym wyróżnieniem, które podniesie prestiż Państwa jako pracodawcy, a także kontrahenta biznesowego. <br />Ponadto nagroda finansowa z całą pewnością pomoże w dalszym rozwoju firmy. <br /><br />W poprzednich edycjach programu zostało nagrodzonych i wyróżnionych aż 45 firm. W tym prestiżowym gronie znalazły się przedsiębiorstwa zajmujące się m.in. rozwojem nowoczesnych technologii, oferujące kompleksowe usługi szewskie bądź zajmujące się hodowlą ślimaków. W konkursie może zatem wziąć udział każdy mikroprzedsiębiorca bez względu na rodzaj prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Jedynym wymogiem jest spełnienie kryteriów określonych w regulaminie. <br /><br /><br />Swoją kandydaturę można zgłosić do 20 kwietnia 2010 roku za pośrednictwem strony internetowej www.kronenberg.org.pl w zakładce „Edukacja ekonomiczna”, wypełniając elektroniczny formularz zgłoszeniowy. Rejestrując wniosek, zostaną Państwo poproszeni o podanie podstawowych informacji o firmie. Jednocześnie zapewniamy, iż podane dane będą wykorzystywane jedynie na potrzeby procedury konkursowej i nie zostaną udostępnione żadnym osobom ani organizacjom trzecim, nie mającym związku z programem. <br /><br />Zasady konkursu i kryteria wyboru najlepszych mikrofirm znajdziecie Państwo na stronie www.kronenberg.org.pl w zakładce „Edukacja ekonomiczna”. Każdy ma szansę na wygraną! <br /><br /><br /><br />Z uszanowaniem, <br />Krzysztof Kaczmar <br />Dyrektor Fundacji Kronenberga przy Citi HandlowyGabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-74567988774340895542010-04-09T12:28:00.001+02:002010-04-09T12:28:14.823+02:00Spotkania szkoleniowe dla Małych Firm w KrakowiePrzypominam o zbliżających się terminach szkoleń dla mikroprzedsiębiorców w Krakowie!<br />Wszystkie informacje uzyskać można na stronie:<br /><br /><strong>http://www.StudioSzkolen.pl lub telefonicznie: 12 359 62 20 </strong><br /><br />Serdecznie polecam! Warto zdobyć wiedzę, pozwalającą na wyprzedzenie konkurencji! :-)Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-82189240752684281342010-04-09T12:16:00.001+02:002010-04-09T12:16:49.160+02:00Marketing korzyści – jak go stosować w małej firmie?Każdy z nas patrzy na to, aby zyskać. Oczywiście dajemy na co dzień wiele z siebie, dzielimy się, oddajemy uczucia, emocje, umiejętności, itd. Ale generalnie staramy się dbać o własne dobro, bezpieczeństwo, zadowolenie - zwłaszcza w kontekście biznesu, firm i pieniędzy.<br />Odpowiedz sobie proszę na takie oto proste pytania:<br />- co jest najważniejsze dla matki małego dziecka? <br />- co dla kierowcy samochodu?<br />- a co dla kogoś kto właśnie stwierdził, że ma zaniedbane włosy, wymagające interwencji fryzjera?<br />Odpowiedź na pierwsze z nich jest dość oczywista i powtarzalna – bezpieczeństwo, zdrowie i szczęście dziecka są bowiem dla jego matki priorytetami. Natomiast kwestie pozostałe już takie jednoznaczne wcale być nie muszą… Kierowca może zarówno oczekiwać prędkości i nadzwyczajnych osiągów, jak ładowności lub po prostu najwyższej wygody. A klient poszukujący usługi fryzjerskiej może żądać zarówno szybkości obsługi, jak i luksusu bez pośpiechu; lokalizacji pod domem, jak i tej w centrum handlowym, do którego się wybiera. Możliwości jest mnóstwo!<br />Jak zatem identyfikować to, czego klienci rzeczywiście potrzebują? O co chodzi w marketingu korzyści i jak je właściwie podkreślać w małej firmie?<br />Pamiętajmy, że korzyść musi być prawdziwa i zadowalająca konkretnego klienta. Podkreślona trafnym hasłem. Czy np. „obetniemy ci włosy nożyczkami” mówi coś o tym, czego się możesz spodziewać przekraczając próg tego salonu? A gdyby hasło brzmiało np. „jesteśmy szybcy” – wiedziałbyś, że jeśli nie przepadasz za godzinnym masażem głowy i innymi czasochłonnymi zabiegami – to tu właśnie powinieneś wejść, prawda? <br />Korzyść zależy od klienta i do jego oczekiwań ją dostosowujesz. To właśnie ona dzieli rynek na segmenty – każdego dnia klienci wybierają te firmy, które wydają się im najbardziej korzystne z ich własnego punktu widzenia. Jedno jest pewne – komunikując się z klientem musisz język faktów przełożyć na prosty język korzyści. <br />- Jeśli masz własną bazę transportową – powiedz, że szybko i bezpiecznie dowieziesz towar we wskazane miejsce (bez względu na zawodność poczty),<br />- Gdy uczysz, szkolisz, itp. powiedz co w wyniku takiego kursu otrzyma twój klient – możliwość łatwej zmiany pracy, podróżowania dzięki znajomości języków, zrozumienie bliskich i ich problemów (a więc spokój i szczęście rodzinne),<br />- A jeśli prowadzisz salon kosmetyczny – zapewniasz lepsze samopoczucie, wiarę w siebie, zwiększone poczucie własnej wartości (zazdrosne spojrzenia to nie koniec – one powodują, że klientka bardziej uwierzy w to, że jest wyjątkowa i wspaniała – i o to chodzi).<br />Przetłumacz klientowi czego może oczekiwać po współpracy z Tobą. Daj mu szansę na zrozumienie w krótkim czasie jaki trwa kontakt z wiadomością od Ciebie jak wiele zyska. Dla klienta sam FAKT przechodzi najczęściej obok, ale już wynikająca z niego KORZYŚĆ zostaje w pamięci. <br />Mów zatem językiem korzyści – ZAWSZE!Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-15993524243491525002010-04-08T10:58:00.001+02:002010-04-08T10:58:59.853+02:00Mrówcza praca - oto marketing małej firmyDlaczego marketing w małej firmie tak często nie wypala? To niestety dość proste. Bardzo niewielu przedsiębiorców zdaje sobie sprawę, że marketing w ich firmie to nic innego, jak mozolna, codzienna, mrówcza praca! Przenoszenie przysłowiowych źdźbeł trawy, z których ostatecznie ma szansę powstać piękne mrowisko :-) Jakże wielu z nas brakuje cierpliwości, systematyczności i zwykłej wytrwałości w działaniu! Jakże wielu z nas traci energię na pierwszym zakręcie. Niestety! Bardzo chciałoby się z dnia na dzień dysponować flotą przedstawicieli, kolejką klientów, no i co oczywiste – wieloma zerami na koncie, najlepiej gdzieś w Szwajcarii… A rzeczywistość bywa brutalna. <br />Marketing małej firmy wymaga ogromnego porządku i spokoju. Zastanawiałam się właśnie na tym dlaczego część firm, z którymi współpracuję, lub którym doradzałam tak świetnie sobie radzi; a część niezmiennie boryka się z pasmem niepowodzeń. Właściciele tego drugiego typu są sfrustrowani, ciągle za czymś gonią, ale bez satysfakcji. I po gruntownej analizie kilku przypadków dochodzę niezmiennie do tego samego – wygrywają ci, którzy kroczek za kroczkiem, dzień za dniem realizują podjęte ustalenia. Jeśli coś nie jest możliwe do wykonania od razu, robią to za dwa tygodnie, ale z uporem realizują plan. Nie chcesz wierzyć? To prawda. Jedna z Pań, z którą współpracuję już wiele lat i po tym czasie już się bardzo przyjaźnię, jest zachwycona skutecznością prostych chwytów jakie wdraża w życie. Ale zachwycona jest, bo każdy z nich wdraża, a następnie weryfikuje, modyfikuje, poprawia i udoskonala. I tak to działa! Nie może być mowy o super skuteczności jeśli zapominasz o konsekwencji. Nie przygotowujesz na czas informacji, które chciałbyś wykorzystać w kolejnej akcji promocyjnej, pomijasz zadania sprawiające wrażenie trudniejszych, czy mniej wdzięcznych – tak się nie da! Jeśli wymyśliłeś sobie ciekawy ciąg promocji, składających się na rodzaj programu lojalnościowego, to musisz każdą z nich zrealizować, choćby się waliło i paliło! A jeśli chcesz wdrożyć zasady programu promocji wzajemnej, to przez cały czas musisz szukać okazji i firm, które taką współpracą są zainteresowane. Tak jak podkreślam w mojej książce „Mali mogą więcej”– okazje są wszędzie, musisz mieć tylko szeroko otwarte oczy i uszy. <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbTbz3Dq67grxF5QWC5JaPWIZDN08ZOdltTXDGBhVVCwtT7fVHgPAYHzhXDaLrzF81s4m8ARi972Qnj-GLDJAa1TYE1TsZcfJRxbsL-1F_2EmC7IfKIvANSN6eNSV7cI2GEUnMUZ5AAg4/s1600/ok%C5%82adka+ostateczna.jpg"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;width: 142px; height: 200px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbTbz3Dq67grxF5QWC5JaPWIZDN08ZOdltTXDGBhVVCwtT7fVHgPAYHzhXDaLrzF81s4m8ARi972Qnj-GLDJAa1TYE1TsZcfJRxbsL-1F_2EmC7IfKIvANSN6eNSV7cI2GEUnMUZ5AAg4/s200/ok%C5%82adka+ostateczna.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5457687865953418114" /></a>Niestety, biegając wśród miliona problemów, nie delegując zadań na pracowników, wprowadzasz bałagan, tracisz z oczu strategię i to, co najważniejsze – czyli rozwój swojej firmy. A spójrz na naszą mrówkę – to prawdziwy tytan pracy (co oczywiste i powszechnie wiadome), ale również cierpliwy realizator zadania. Krok, krok, krok…. – tak zmierza do celu mała firma. Zdarza się, naturalnie nagły skok, trampolina, wielki sukces, fajerwerki i przejście na zupełnie inny poziom. Ale temu również trzeba pomóc, więc krok, krok, krok – a w końcu twoja bomba z kasą na pewno wybuchnie, zapewniając ci mega satysfakcję. Bądź tylko konsekwentny i systematyczny. Nie psuj kolejnym ruchem tego, co w poprzednich osiągnąłeś. Patrz na mrówkę…;-)Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-19799983222214888712010-04-07T13:21:00.004+02:002010-04-07T13:28:40.221+02:00Mali mogą więcej - aktywna grupa na Golden Line. Zapraszam!Serdecznie zapraszam do aktywnego udziału w grupie „Mali mogą więcej”, która od dzisiaj rusza na portalu Golden Line. Portal jest doskonałym miejscem do zdobywania kontaktów, porad, współpracowników i wiedzy. Grupa dotycząca marketingu małej firmy ma za zadanie pokazywać ciekawe kierunki, szanse i możliwości rozwoju, podsuwać pomysły i skuteczne sposoby ich realizacji.<br />Włącz się do dyskusji. Zapraszam!<br /><br /><strong>http://www.goldenline.pl/grupa/mali-moga-wiecej </strong>Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-59441503904770026932010-04-06T12:15:00.001+02:002010-04-06T12:15:30.281+02:00Marketing poŚwiątecznyA w zasadzie to poświąteczne przemyślenia. Sceptycyzm co do marketingu i jego obecności, skuteczności i przydatności jest wśród przedsiębiorców ogromnie silny. Na każdym kroku widać wpływy tych, którzy na działaniach marketingowych albo się zawiedli, albo nie zdążyli się zawieść, ponieważ z założenia uważają je za absurdalne i niepotrzebne.<br />Obserwacje podstawowych, ludzkich zachowań w czasie uroczystym i wyjątkowym dają wiele dowodów na irracjonalizm tych twierdzeń. Marketing przenika każdą dziedzinę naszego codziennego życia i jest w nim stale obecny. Moda na ozdoby stołu i koszyczków, próby wyróżnienia się w każdej dziedzinie – bo przecież tłum jest nudny i nieciekawy. Dążenie do bycia zauważonym. A w Kościele? A w Kościele promocja kubeczków z nadrukiem. Cel wyjątkowo szczytny i pomysł doskonały. Moim zdaniem jeśli dzięki temu dzieci mają mieć wakacje, to kubeczki niech się sprzedają w tysiącach. Pytanie tylko, czy bez promocji z ambony, a co więcej – bez gadżetu nie jesteśmy w stanie zafundować dzieciakom tych wakacji? <br />Eeeeejjj – chyba się już jednak oswoiliśmy z tym niechcianym marketingiem???<br /> No i amerykańskie filmy w TV – zawsze wygrywa ten, który czymś się wyróżnia – a to inaczej niż wszyscy tańczy, ma oryginalny pomysł, a to zawzięcie walczy o swój plan i talent. Nawet Kevin, który w absolutnie każde Święta jest gdzieś „sam” zachwyca kreatywnością i indywidualnym podejściem do problemów…<br />Coś mi się więc wydaje, drogi przedsiębiorco, że promocja czy „jakaś reklama” nie wystarczy… Marketing musi po prostu stać się elementem twojego codziennego funkcjonowania. Nie rozumiem dlaczego tak wielu upiera się, że marketing w ich firmie to wyrzucanie pieniędzy, po czym dokładnie wpasowują się w jego prawa, ale wykorzystywane przez kogoś innego? W roli klienta czujemy się dobrze, w roli sprzedającego – już mniej… Czas z tym skończyć! Nie traktować marketingu jako dodatku, który może być, nie musi. Jeśli masz pomysł na to jak zorganizować sobie i najbliższym Święta. Jeśli potrafisz podejść do prywatnych zagadnień indywidualistycznie i z pomysłem – to potrafisz również marketingowo spojrzeć na swoją firmę. Na jakiej podstawie wierzysz, że w firmie „jakoś to będzie”, a dbasz o to żeby w Święta samochód lśnił jak nowy, a z szafy wyciągasz marynarkę, nawet jeśli jej nie cierpisz? Czym różni się prowadzenie firmy od dbania swój własny wizerunek? W sensie pomysłu i wyróżnienia się w tłumu – niczym! Przecież w prowadzenie własnego biznesu wkładasz mnóstwo czasu i serca. Nie chcesz sobie tego ułatwić? Po prostu przemyśleć koncepcji i zaistnieć? To dziwne – bo za te same pieniądze, myśląc marketingowo, jesteś w stanie zdziałać więcej i łatwiej – a to chyba dobrze, prawda? :-)Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-59799344950719674302010-04-03T21:42:00.002+02:002010-04-03T21:45:54.085+02:00Wszystkiego pięknego na Święta!Zdrowych, spokojnych, radosnych i pełnych ciepła Świąt Wielkiej Nocy!<br />Oby zarówno w życiu osobistym, jak i w firmie wszystko układało się idealnie! A zające również poza Wielkanocą przynosiły obfite prezenty! :-)<br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyFf8U4XM-90oVtmt-R5S8F0sj3kJsosWRgU0_uvDqODf5KVLSARMeC_YN5jbsWEKnABaDoj8dGWijMyUmu4PGhyfCBECL0mgU8Y1kMEPcgdnU98RMI8Y23_8_vBU50RpyHwV56oHgp57o/s1600/wielkanoc.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 246px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyFf8U4XM-90oVtmt-R5S8F0sj3kJsosWRgU0_uvDqODf5KVLSARMeC_YN5jbsWEKnABaDoj8dGWijMyUmu4PGhyfCBECL0mgU8Y1kMEPcgdnU98RMI8Y23_8_vBU50RpyHwV56oHgp57o/s400/wielkanoc.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5455999727837107330" /></a>Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-71376506507793028302010-04-01T12:55:00.001+02:002010-04-01T12:55:43.182+02:00Oczko nie poleci, a hasło że mucha nie siada ;-)Muszę się z Wami podzielić szczerą radością z faktu pojawienia się świetnego hasła reklamowego i nowej kampanii. Wiem, wiem – dla wielu to objaw kompletnego szaleństwa! Cieszyć się z jakiegoś hasła… No niestety – taki już mój los, że uwielbiam obserwować i analizować również to, co na rynku w marketingowym sensie się dzieje ;-) Otóż nowa reklama marki Gatta Fortissima. Nie tylko (jak zawsze) piękna pani, ale najważniejszy i jasno sprecyzowany <strong>WYRÓŻNIK</strong>!!!! Nowe rajstopy opatrzone zostały hasłem: „<strong>I oczko nie poleci</strong>!”. Każda pani, która kiedykolwiek miała na sobie rajstopy wie, że oczka są zdecydowanie najgorszym koszmarem z tym związanym. Zapasowe pudełko rajstop wepchnięte to eleganckiej torebeczki żadnej z nas nie dziwi… Dlatego wielkie brawa, a dla wszystkich małych przedsiębiorców super przykład – wyróżnik i obrazujące go hasło ma pokazać <em>najprościej</em> jak to możliwe jakie najważniejsze korzyści klient uzyska kupując twój produkt lub usługę.
<br />Zastanów się jeszcze raz – rajstopy, wiosna, piękny i seksowny wygląd, a tu nagle… oczko – i wszystko zrujnowane. Gatta nie zrezygnowała w swoim spocie z piękna, zachwyconych spojrzeń i mega atrakcyjności. Ale chwała za to, że na tych elementach nie poprzestała! Kolejna kampania bazująca tylko na efekcie super wyglądu byłaby po prostu nijaka… Kobiety chcą wyglądać świetnie i to oczywistość, która niekoniecznie musiałaby przekonać nowe klientki. A jednak jest odważna decyzja na podkreślenie <em>jednej</em>, jakże istotnej cechy! Oby wraz z wiosną pojawiło się więcej takich haseł. Jeśli zakróluje dobrze pojęty wyróżnik to „I oczko nie poleci”:-)
<br /><object style="height: 344px; width: 425px"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/K6o-Bdd45_c"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowScriptAccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/K6o-Bdd45_c" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="425" height="344"></object>
<br />Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-14822127163625163732010-03-30T11:38:00.004+02:002010-04-02T21:46:19.336+02:00Spotkania szkoleniowe dla Małych Firm w KrakowieNatrafiłam ostatnio na ciekawą propozycję szkoleń dla małych przedsiębiorstw. Poprosiłam o dodatkowe informacje i oto są – przedstawiam je poniżej. Ciekawie zapowiadający się program szkolenia, doświadczona Prowadząca.<br /> Godne uwagi, zwłaszcza dla tych, którzy mają blisko – czyli z Krakowa i okolic. Przystępna cena zachęca tym bardziej. I uwaga! :-) Mój poradnik „Mali mogą więcej!” do wygrania w losowaniu wśród uczestników. Polecam i serdecznie zapraszam do udziału w spotkaniach.<br /><br /><em>Specjalnie dla mikroprzedsiębiorców i osób planujących założenie firm, przygotowaliśmy cykl dwóch szkoleń pod wspólnym tytułem:<br />Jak zaistnieć na rynku i zapewnić firmie wzrost - praktyczne aspekty marketingu <br />i zarządzania w małym przedsiębiorstwie.<br />Część I. Od pomysłu na biznes do wejścia na rynek.<br />Omówimy drogę od pomysłu na biznes, przez analizę rynku, proces planowania, wybór nazwy, kalkulacje cenowe po niskobudżetową promocję firmy i zdobywanie klientów.<br />Część II. Jak zbudować trwałe relacje z klientami i skutecznie zarządzać wzrostem przedsiębiorstwa.<br />W tej części omówimy metody budowania lojalności, istotę obsługi reklamacji, sposoby badania opinii klientów, czynniki decydujące o przewadze małych firm nad dużymi oraz wiele innych kluczowych dla rozwoju przedsiębiorstwa zagadnień.<br />Co istotne:<br />Nastawiamy się na rozwiązywanie prawdziwych problemów, a nie zbędne teoretyzowanie. <br />Bo prawdziwym celem jest to, żeby sytuacja Twojej firmy zmieniła się na lepsze .<br />Zapraszamy mikroprzedsiębiorców:<br />- którzy mają wrażenie, że ich firmy przestały się rozwijać, ale nie wiedzą dlaczego i jak można to zmienić,<br />- którzy chcą zwiększyć zyski z działalności i szukają skutecznych rozwiązań, <br />- którzy niedawno założyli firmy i chcą zdobyć wiedzę potrzebną do prawidłowego nimi zarządzania,<br />a także osoby które dopiero planują dołączyć do grona mikroprzedsiębiorców.<br />Ważne informacje:<br />Maksymalna liczba osób w grupie – 5.<br />Program szkolenia przewiduje analizę kilku studiów przypadków oraz czas na omówienie problemów przedsiębiorstw wszystkich Uczestników.<br />Każdy Uczestnik szkolenia otrzymuje dwie darmowe sesje konsultacyjne (spotkania lub konferencje przez Skype’a) do wykorzystania w ciągu dwóch miesięcy od daty odbycia szkolenia.<br />Koszt udziału w jednej części szkolenia wynosi 390 zł.<br />Jeżeli zdecydujesz się na udział w obu częściach szkolenia, na drugą z nich otrzymasz 200 złotych rabatu.<br />Najbliższe terminy:<br />Część I: 14, 28.04.2010 r.<br />Część II: 21.04.2010 r.<br />Miejsce:<br />Sala szkoleniowa Studia Kreatywnej Współpracy przy ul. Lea 10a/7 w Krakowie.<br />Zapisy:<br />Na stronie internetowej http://www.StudioSzkolen.pl lub telefonicznie: 12 359 62 20.<br />Szczegółowy program:<br />Część I. Od pomysłu na biznes do wejścia na rynek.<br />W tej części odpowiemy na pytania:<br />• Jaki pomysł na biznes jest dobry? <br />• Jak mikroprzedsiębiorca może przeprowadzić analizę rynku, ofert konkurencji, potencjalnego popytu? <br />• Czym Twoja firma może wyróżnić się na tle konkurencji? <br />• Jak i po co sporządzić budżet przedsięwzięcia? <br />• Czy mała firma potrzebuje misji, wizji, celów? Jak je sformułować? <br />• Czym się kierować przy wyborze nazwy? Jak opracować logo i inne elementy systemu identyfikacji wizualnej? <br />• Czy biuro jest Ci potrzebne? Jako wizytówka, czy dodatek? <br />• Jak zbudować ofertę produktów / usług? <br />• Jak skalkulować ceny i stworzyć politykę rabatową? <br />• Co powinno się znaleźć na stronie internetowej Twojej firmy? Czy wygląd i konstrukcja strony zależy od rynku, branży, grupy docelowej? <br />• Jakich materiałów sprzedażowych potrzebuje Twoja firma? <br />• Czy istnieją skuteczne metody promocji będące w finansowym zasięgu małej firmy? Jakie? <br />• Które z narzędzi promocji są odpowiednie dla Twojej firmy? <br />• Jak mierzyć skuteczność promocji? <br />• Jakie metody zdobywania klientów możesz stosować? <br />Część II. Jak zbudować trwałe relacje z klientami i skutecznie zarządzać wzrostem przedsiębiorstwa.<br />W tej części odpowiemy na pytania:<br />• Jak sprawić, by klienci zostali? <br />• Jakie są najważniejsze – kluczowe dla wizerunku firmy - zasady funkcjonowania biura / punktu sprzedaży? <br />• Czy to możliwe, żeby dobrze obsłużona reklamacja przysporzyła firmie wiernego klienta? <br />• Jak ustalić standardy obsługi reklamacji w firmie? <br />• Jak badać opinię klientów na temat Twojej firmy, poziomu obsługi, produktów itp.? <br />• Jak wykorzystywać wyniki badań opinii klientów? <br />• Jakie są przyczyny kryzysu motywacji u mikroprzedsiębiorców? <br />• Jak walczyć z brakiem motywacji? <br />• Co robić, gdy sam nie umiesz znaleźć rozwiązania? Czy są sprawdzone metody kreowania nowych koncepcji? Jakie? <br />• Co stanowi o przewadze małych przedsiębiorstw nad dużymi? Jak to wykorzystać? <br />• W jaki sposób trafnie określić kierunek rozwoju przedsiębiorstwa? <br />• Jak ocenić, że przyszedł czas na zatrudnienie pracownika? <br />Prowadząca:<br />Katarzyna Zalass<br />Pracuję jako doradca MŚP w zakresie rozwoju firm. Ukończyłam Zarządzanie Biznesem w Wyższej Szkole Zarządzania w Krakowie. Posiadam 6-letnie doświadczenie zawodowe w pracy w działach marketingu dużych przedsiębiorstw, a od 4 lat prowadzę własną firmę, dzięki czemu poznałam różne aspekty zarządzania i szereg problemów, z którymi zmagają się mikroprzedsiębiorcy.<br />Lubię dzielić się wiedzą i doświadczeniem. Prowadzę szkolenia i piszę artykuły do portalu skierowanego do właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw. Staram się przekonywać ludzi, że współistnienie na jednym rynku z korporacjami jest możliwe i że bycie przedsiębiorcą przynosi ogromną satysfakcję (choć nie jest najprostsza droga). Jestem skoncentrowana na działaniu. Doceniam teorię, ale w czasie szkoleń skupiam się na jej praktycznym wykorzystaniu.<br />Biuro coworkingowe, którego jestem współwłaścicielką jest owocem moich pasji – daje możliwość rozwijania innowacyjnego przedsięwzięcia, codziennego kontaktu z właścicielami małych firm i wykonawcami wolnych zawodów, dzielenia się doświadczeniami i bieżącego poznawania najistotniejszych dla nich zagadnień biznesowych.<br />A prywatnie? Psy, góry, dekorowanie wnętrz... :) </em><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1sVV_-FXVaKpLk3Ev94pjGEgJao1xpgLRxUsuITt8UWPL1kK7VUbCV5qSXHzbcXzgM8FQrGC9VcKugicYa5KA5ODfq0wEPbqGmpJvXIODSzGIVq9jCMEt72wtQk9RXaHeKZO50cExcRY/s1600/Studio+szkole%C5%84+logo.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 163px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1sVV_-FXVaKpLk3Ev94pjGEgJao1xpgLRxUsuITt8UWPL1kK7VUbCV5qSXHzbcXzgM8FQrGC9VcKugicYa5KA5ODfq0wEPbqGmpJvXIODSzGIVq9jCMEt72wtQk9RXaHeKZO50cExcRY/s320/Studio+szkole%C5%84+logo.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5454361493405296194" /></a><br /><br />Informacje i zapisy: <strong>http://www.StudioSzkolen.pl lub telefonicznie: 12 359 62 20.</strong>Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-61844814677007835082010-03-26T12:34:00.006+01:002010-03-30T11:27:09.350+02:00Historia pewnej opowieści. Mali mogą więcej!Pewnego dnia, po kolejnych pytaniach dotyczących marketingu dla najmniejszych podjęłam postanowienie – napiszę poradnik, który każdego zadowoli. Nooo, to postanowienie było wystarczająco ambitne, aby stać się mocno ryzykownym. Ale słowo się rzekło. Zabrałam się do pracy, z zamiarem przekazania najbardziej podstawowych i przydatnych porad dla właścicieli małych i najmniejszych przedsiębiorstw. Tak powstał szkic do „Mali mogą więcej. Marketing małej firmy, czyli wojna o rynek”. Napisałam historię pełną przykładów – bo to one najlepiej obrazują to, co chcemy przekazać. Postanowiłam również ubarwić ją wspomnieniami Młodego Biznesmena, który jak na dzisiejsze czasy przystało, pisze blog :-)<br />Mali mogą więcej to historia absolutnie prawdziwa – powstała na podstawie wielu doświadczeń, rozmów, wykonanych analiz i porad. To nie przypadek że ma taką formę i wielkość. Jest przeznaczona do torebki i kieszeni. Nie ma zanudzać długością treści, ma zainteresować i pokazać kierunki. Spowodować, że docenisz rolę marketingu w swojej firmie, a nie pozostawisz jej przypadkowi, impulsowi chwili. Zrozumiesz, mam nadzieję, jak wiele możesz zyskać stosując się do prostych praw i zasad. Opowiem ci historię wojenną, bo rynek to ciągła walka. Historię, w której nie znajdziesz trudnych terminów i teoretycznych wywodów. <br />Zapraszam cię gorąco do przeczytania tej historii i do wykorzystania zawartych w niej wskazówek. Potrzebujesz na to naprawdę niewiele czasu :-) <br /><br /><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi-gJjSJppXP3Jc0AsOvqoWPbjaDOAGLCpBdcgnP9LXnydff5sKNFJYSx1ypsxi5tMkSzhY_C_L-p_rTBwN7uKa08xAXXHcpxY_W9WiMqdNQrLOO1nMOeaH5wvi0hiPX00w53icjk65McW/s1600/ok%C5%82adka+ostateczna.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 149px; height: 210px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi-gJjSJppXP3Jc0AsOvqoWPbjaDOAGLCpBdcgnP9LXnydff5sKNFJYSx1ypsxi5tMkSzhY_C_L-p_rTBwN7uKa08xAXXHcpxY_W9WiMqdNQrLOO1nMOeaH5wvi0hiPX00w53icjk65McW/s400/ok%C5%82adka+ostateczna.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5452907506411655890" /></a><br /><br />Poradnik dostępny jest w księgarniach internetowych, między innymi: www.placet.pl i www.merlin.plGabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-5045103057390158742010-03-26T12:30:00.003+01:002010-03-26T12:34:35.119+01:00Wiosna idzie!!! Czas obudzić firmę!<strong>Pra</strong>wybory, oferty <strong>przed</strong>świąteczne, <strong>prze</strong>widywanie akcji promocyjnych, itp – to obecna rzeczywistość. Guru marketingu, Ph. Kotler powiedział ostatnio, że „dzisiaj trzeba biec dwa razy szybciej, żeby stać w tym samym miejscu”. Ciągły wyścig nie wszystkim odpowiada, ale utrzymanie się na powierzchni zdecydowanie wymaga wzięcia w nim udziału. Parcie do przodu zużywa ogromną ilość energii, chęci i zaangażowania. Co ty robisz, aby twoja firma nigdy nie wypadła z początku stawki? <br /> Zaczynam obserwować wiosenne przebudzenie przedsiębiorców. <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTN6WKSImqzyMaYl5gLLuK6wR52lzQBlWJCDr-ESOYf7d9G2IO7lCA8LPHrTPZ0ggrS8mhuTCo2-uWeqXrvDY6r7StDIK41m0PC2FtYwN43_CRP98mTsvxFwmqckbCBgtBj7jSQEFyZMtF/s1600/krokus.jpg"><img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;width: 109px; height: 145px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTN6WKSImqzyMaYl5gLLuK6wR52lzQBlWJCDr-ESOYf7d9G2IO7lCA8LPHrTPZ0ggrS8mhuTCo2-uWeqXrvDY6r7StDIK41m0PC2FtYwN43_CRP98mTsvxFwmqckbCBgtBj7jSQEFyZMtF/s200/krokus.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5452904451714265874" /></a>Ty też przerwałeś już zimowy sen? Wraz z promieniami słońca wprowadzasz wiosenne porządki i nowe ustalenia w firmie? Tak – to doskonały termin, również dlatego, że zostało jeszcze mnóstwo czasu, aby udoskonalenia wdrożyć i wykorzystać jeszcze w tym roku. Wraz z wiosennym optymizmem zaplanuj działania na kolejne miesiące. A trzymając się przyrodniczych porównań… Uwielbiam tematykę ogrodniczą, pielęgnacja ogrodu to jedna z moich ogromnych przyjemności. Podziwiam zatem z wielkim zainteresowaniem wszystkie ogrody. W okolicy mojego domu jest całe mnóstwo prawdziwych arcydzieł tej dziedziny. I co ważne –wszystkie budzą się do życia w tym samym czasie, wszystkie „zawierają” te same składniki – bo rośliny w większości są powtarzalne. Ale każdy z nich jest kompletnie inny i każdy absolutnie piękny! Tak jak małe firmy – z tych samych składników i możliwości, jesteś w stanie stworzyć kompletny unikat. I jeszcze jedno – zastanawiam się dlaczego tak wielu właścicieli domów jest w stanie w ich urządzenie i wyróżnienie się od sąsiadów włożyć tak mnóstwo energii i zapału, a własną firmę traktować zdecydowanie bardziej „po macoszemu”. W firmie „ jakoś to będzie”! Bzdura! Jeśli podobny wysiłek i pomysłowość włożysz w projektowanie swojej przyszłości, jaką niewątpliwie jest przecież własna działalność, owoce będą równie piękne, jak te w przydomowym ogrodzie! Nie zaniedbuj oczekiwań swojego biznesu – idzie wiosna, czas dodać mu energii!!!Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-25260708638218755212010-03-22T14:30:00.002+01:002010-03-22T14:34:19.087+01:00Targi BarteroweZapraszamy na Pierwsze Targi Barterowe<br />*Miejsce: <strong>Teatr Polski w Bielsku - Białej</strong>*<br />*Data: <strong>19.04.2009</strong>*<br />*Godzina: <strong>10:00</strong>*<br /><br />Szanowni Państwo, mamy zaszczyt zaprosić na *Pierwsze Targi Barterowe,połączone z Meetingiem Barter Systemu. Spotkanie to, ma na celu zaprezentowanie idei Barter Systemu, jego uczestników oraz ich aktualnej oferty.<br /><br />Targi barterowe to świetna okazja do poszerzenia wiedzy polskich <br />przedsiębiorców o możliwościach jakie niesie ze sobą uczestnictwo w Barter Systemie, <br />(platformie barteru wielostronnego).<br />Nasza propozycja, choć nowa na polskim rynku, funkcjonuje na całym świecie od prawie 75 lat, a sukcesywny rozwój skutecznie wspiera przedsiębiorców broniąc ich przed wielkimi korporacjami i scentralizowanym handlem. Rozwiązanie to pozwala na częściowe uniezależnienie się od braków pieniężnych w małych i średnich przedsiębiorstwach, wspomaga procesy inwestycyjne oraz buduje nowy sprawnie fziałający rynek klientów. Barter System to bardzo skuteczne narzędzie antykryzysowe, integrujące małe i średnie podmioty gospodarcze. <br />Dzięki naszej działalności przedsiębiorcy nawiązują korzystne kontakty handlowe, lokalne jak również zagraniczne.<br /><br />Dziś grono naszych klientów, to ponad 800 firm zlokalizowanych głównie <br />na Śląsku, których oferta to tysiące produktów i usług dostępnych w ramach wygodnej i taniej bezgotówkowej wymiany. Nasze działania udostępniają przedsiębiorcą możliwość "płacenia" za potrzeby firmy tym, czym firma dysponuje. Płacenie własnym towarem lub usługą za potrzeby, które wcześniej zaspokajano w drodze rozliczeń gotówkowych pozwala zatrzymać środki pieniężne w kasie firmy, a tym samym <strong>wzmocnić płynność finansową firmy</strong>.<br /><br /><strong>W programie spotkania:</strong><br /><br />- Prezentacja Barter Systemu -- jakie możliwości daje Twojej Firmie.<br />Omówienie sposobu pozyskania nowych klientów, oszczędzenie gotówki oraz innych korzyści, które niesie ze sobą Barter System (godz.11:00). Najlepsi Uczestnicy Barter Systemu podsumowanie roku 2009 *oraz rozdanie nagród.*<br /><br />- Poznaj firmy, które w czasie kryzysu rozwinęły się dzięki wykorzystaniu <br />Barter Systemu (godz.15:00).<br /><br />- Trzy aspekty Barter Systemu.Omówienie aspektów ekonomiczno społecznych Barter Systemu (godz.17:00).<br /><br />Koszt uczestnictwa w Targach Barterowych wynosi 40zł brutto.Koszt obejmuje całodniowy Catering<br />Szczegółowe informacje dotyczące targów znają Państwo w serwisie:<br />www.bartersystem.plGabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-59173349978301920082010-03-18T10:58:00.001+01:002010-03-18T11:01:31.009+01:00Hasła reklamowe pod lupąNotorycznie powracający temat haseł reklamowych postanowiłam uczynić bohaterem cyklicznym. Temat to bowiem i obrazowy i ciekawy – podpatrujmy jak z tą kwestią radzą sobie najwięksi gracze rynkowi i wyciągajmy wnioski do adaptacji na podwórko najmniejszych firm – bo warto.<br />Przede wszystkim wyjść musimy z podstawowego założenia: hasło reklamowe ma prezentować i podkreślać najważniejsze wyróżniki danej firmy i/lub marki. Nie może być po prostu ładne, czy interesujące. Hasło ma pokazać w jaki sposób klient skorzysta na transakcji z daną firmą i jakie elementy, wartości, przewagi ta firma uważa za najważniejsze i chce zaoferować.<br />No to po kolei:<br /><strong>Immunactiv</strong> to „<strong>Strażnik Twojej odporności</strong>” – celnie, czysto, klarownie, z intensyfikacją w postaci panów-strażników chroniących bohaterkę reklamy. Lek jest strażnikiem, a nie cudotwórcą. Bohaterowie reklamy nie wstają nagle uśmiechnięci z czeluści zakatarzonego łóżka. Ze „strażnikiem” po prostu do niego nie trafią. Hasło dobrze wspiera ustawienie w konkretnym kierunku działania.<br /><strong>Syropy Babci Paoli</strong> – „<strong>Słodki smak tradycji</strong>”. No tak – słodkie są, nie da się ukryć, a że jest drugie znaczenie – jaka to ta nasza tradycja potrafi być rozczulająco słodka…. Domowo, obrazowo, przyjemnie.<br />A <strong>Vichy</strong>? – „<strong>Zdrowie jest piękne</strong>”. Doskonałe ujęcie rozbudowanej strategii. Spójrz, jak skrótowo widać o co tak naprawdę tej firmie chodzi. Wśród natłoku produktów kosmetycznych, Vichy z nastawieniem w kierunku farmacji i dystrybucją apteczną doskonale podkreśla to krótkim sloganem. Zdrowy człowiek rzeczywiście jest najpiękniejszy, a na zdrowiu nie należy oszczędzać. Cóż… pięknie!<br />No i całe mnóstwo produktów „kuszących”:-)<br /><strong>Knoppers</strong> – „<strong>Dzień należy do Ciebie</strong>” – pewnie tak, ale czy na pewno właśnie dzięki batonikowi? I czym ten batonik rzeczywiście ma się wyróżniać? Mnie nie przekonuje...<br /><strong>Deser Satino</strong> – „<strong>Chwila dla zmysłów</strong>” – już lepiej, każdy takiej chwili dla siebie potrzebuje w zabieganym dniu. Kuszenie w tym wypadku ma wyraźny kształt – nie osiągniesz sukcesu dlatego, że zjesz deserek, ale chwilę błogiej rozkoszy i aksamitnego relaksu owszem. Od razu wiesz czego się po deserku spodziewać.<br />E. Wedel, <strong>Ptasie Mleczko</strong> – „<strong>Wyprodukowane dla przyjemności</strong>” – czyli zarówno dla naszej, konsumentów, jak i dla własnej przyjemności produkowania. To musi być rzeczywiście super produkt – po prostu czysta, klarowna przyjemność.:-)<br />Postaram się systematycznie analizować kolejne hasła reklamowe funkcjonujące obecnie na naszym szeroko rozumianym rynku. Mam nadzieję, że mogę liczyć na twoją pomoc. Zapraszam do dyskusji, a także do podsyłania haseł godnych uwagi i skomentowania.<br />Pamiętaj – twoja firma również powinna posługiwać się hasłem komunikującym w skrócie klientom to, co dla nich i dla ciebie najważniejsze. Nie lekceważ roli hasła – zarówno tej pozytywnej, jak i negatywnej. Dzięki niemu możesz naprawdę dużo osiągnąć.Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-26438574435040512452010-03-16T10:45:00.001+01:002010-03-16T10:45:54.548+01:00Okazja czyni…Zazwyczaj mówi się, że okazja czyni złodzieja… Z pewnością! Ale czyni również przedsiębiorcę! Niekiedy pojedyncze wydarzenie jest w stanie zadecydować o założeniu działalności, zmianie jej profilu, lub po prostu nadać jej mega rozpędu!<br />Takie wydarzenia nadchodzą nagle i znienacka. Dlatego tak ważne jest, aby zachować czujność i obserwować swoje otoczenie uważnie. No i przede wszystkim te nadlatujące, nadchodzące lub jakkolwiek pojawiające się okazje wykorzystywać! Perfidnie je wyciskać i zmuszać do wydania owocu w postaci polepszenia sytuacji twojej firmy!<br />Tak sobie słucham wiadomości o przyjeździe Angielskiej Książęcej pary. Gdzie pojadą i dlaczego? Kiedy i z kim się spotkają? Wszystkie media trąbią o planie, pokazują miejsca, analizują szczegóły. Wyobraź sobie, że książęca para zjawia się nagle w twoim mieście czy miejscowości… Okazja to niebywała do zareklamowania jego walorów. Tylko czy na pewno te możliwości są wykorzystywane? Daleka jeszcze droga przed nami, ale myślę, że właściwy kierunek już widać. Pewien sympatyczny Pan w TV zaznaczył, że dla Białowieży ta wizyta będzie dobrą reklamą – brawo!! Już zaraz wprawdzie inny Pan dodał, że go ona „ani grzeje ani ziębi”, ale trzymajmy się tej pierwszej wersji :-)<br />Obserwuj czujnie okazje i nie wypuszczaj łatwo szansy z rąk. Może tą okazją będzie zbliżający się festyn, a może wizyta w twoim sklepie, salonie, pracowni znanej osoby, a może po propozycja współpracy barterowej, dzięki której zyskasz szeroką reklamę i nabierzesz rozpędu? Nie omijaj okazji udając, że jej nie widzisz – może się już nie powtórzyć.Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-31089347177147805482010-03-15T12:22:00.002+01:002010-03-15T12:26:14.125+01:00Wizerunek ekspertaZamknij oczy, poczuj ten aromat… świeża kawka jako rodzaj luksusu w zabieganym dniu… Taka chwila tylko dla Ciebie...A teraz wyobraź sobie jedną z wielu reklam tego cudownego napoju. Jedna piękna pani, druga piękna pani, czasami jakiś pan… Wszystkie podobne, wręcz monotonne. I nagle pojawia się coś zupełnie innego. Profesjonalista, mistrz Polski Baristów (dopiero dzięki tej kampanii większość z nas poznała w ogóle to słowo) ;-). Ale! Pan jest mistrzem, co mocno buduje jego autorytet. Uwija się przygotowując kawę tak, że to mistrzostwo zdecydowanie potwierdza. Kawki wychodzą różne, piękne, aż by się chciało natychmiast takiej spróbować! No więc znaczna część widzów koduje przepisy i kawowe tricki, próbując następnie zadziwić znajomych.
<br /> <object style="height: 344px; width: 425px"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/3rL-aKTGwZc"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowScriptAccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/3rL-aKTGwZc" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="425" height="344"></object>
<br />Można by się zastanawiać, czy takim zabiegiem nie wywołamy efektu reklamy kawy w ogóle, bo zdradzamy przepisy, a przecież kubek pachnącego napoju można zgodnie z instrukcją przygotować z jakiegokolwiek surowca? Tak, to prawda. Ale z całą pewnością MK Cafe, bo o tej kampanii mówimy, urasta dzięki doskonałemu zabiegowi do rangi prawdziwego fachowca od kawy! Pan Mistrz jest ekspertem, a używa konkretnej marki. Poza tym klienci otrzymują coś więcej niż tylko kolejną, sztampową reklamę pokazującą zachwycone twarze i udawane, szałowe aromaty (telewizorów 5 zmysłów jeszcze przecież nie mamy).
<br />Wizerunek eksperta powoduje, że do Ciebie pierwszego zwrócą się klienci, gdy będą potrzebowali konkretnych produktów lub usług. Jeśli masz możliwość pracuj nad taką opinią każdego dnia. Nie odmawiaj gdy jesteś zapraszany do poprowadzenia prezentacji swoich umiejętności w punkcie sprzedaży, wystąpienia na konferencji, czy też udzielenia odpowiedzi do gazety, lub na forum internetowym (wszystko zależnie od profesji jaką wykonujesz). Pamiętaj, że klienci są często po prostu zagubieni i jeśli mogą liczyć na profesjonalną poradę, chętnie z niej skorzystają. Pani X zawsze dobrze doradzi wybór sukni na specjalną okazję, a Pan Z to prawdziwy cudotwórca, jeśli chodzi o remonty. Bycie ekspertem w swojej dziedzinie to najlepsza przepustka do sukcesu. Wtedy możesz z przyjemnością i spokojem delektować się również "kawą Mistrzów" :-)
<br />Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-73769985204661744722010-03-15T11:50:00.002+01:002010-03-15T12:00:03.403+01:00Skuteczność działania spotęgowana do granic możliwości. Gdzie są te granice i czy są?Niekiedy zdarzają się fascynujące przypadki, że brak dużego budżetu promocyjnego nie stanowi żadnej przeszkody do osiągnięcia rewelacyjnego efektu. Doskonałym przykładem jest kontrowersyjna kampania Fundacji PRO. O billboardzie dotykającym tematu aborcji, wiszącym na jednym z Poznańskich rond usłyszała cała Polska. Tempo z jakim ta wiadomość obiegła kraj jest zdumiewające. A Fundacja wysupłała fundusze tylko na jedną „siatkę”. Fakt, że w świetnym miejscu (w gorszym mogłaby pozostać niezauważona), fakt, że naprawdę dużą - ale nadal tylko jedną! W porównaniu z efektem, jaki osiągnęła – koszty są naprawdę znikome. Po prostu – uderzyć mocno i spektakularnie, „raz a dobrze”.<br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmX0vkf18ulRYr3v-P84ZErRwut-UMxdtHwVNujEByS_wHNIo-p40i7cYvIyEuaLNRILlD2J2NjeNJVz-UR1P7reEbgKID-caGJGXvORQNeTlwBj9scAEYWhy2u1T9ahbkkvWptreVQS_D/s1600-h/Baner_fundacji_Pro_twarz_3970482.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 237px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmX0vkf18ulRYr3v-P84ZErRwut-UMxdtHwVNujEByS_wHNIo-p40i7cYvIyEuaLNRILlD2J2NjeNJVz-UR1P7reEbgKID-caGJGXvORQNeTlwBj9scAEYWhy2u1T9ahbkkvWptreVQS_D/s400/Baner_fundacji_Pro_twarz_3970482.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5448811699418812898" /></a><br />Oczywiście dla małej firmy taka reklama jest nadal nieosiągalna, za droga, a i rozgłos na całą Polskę nie zawsze potrzebny (jeśli działa lokalnie). Natomiast mechanizm jak najbardziej do rozważenia. Co się składa na tak gigantyczny sukces tej kampanii? No bo sukces to niewątpliwy – bez względu na ogromną różnorodność reakcji - dyskusja została wywołana; a o to przecież chodziło! Kontrowersyjność przekazu – z całą pewnością. Bo miliony reklam codziennie pozostaje zupełnie niezauważonych. Ta jedna i owszem. Sama fundacja z założenia działa niestandardowo i często kontrowersyjnie. No i tematyka sama w sobie nacechowana emocjonalnie. <br />To wszystko niekoniecznie musi zadziałać w małej firmie. Nie każdy może sobie pozwolić na kontrowersje. Postrzeganie firmy w tych kategoriach niekiedy może przynieść skutek absolutnie odwrotny. Ale jeśli przygotujesz pomysł na ciekawą formę reklamy? Na coś, co pozostawi np. pytania bez odpowiedzi, a tylko ty będziesz te odpowiedzi znać i zdradzisz je po czasie? Działając lokalnie znasz ciekawostki i tematy interesujące twoich klientów, może którąś z nich da się wykorzystać? Możliwości jest wiele. Jeśli już zamierzasz wydać pieniądze, zastanów się jak spotęgować efekt, który wywołają.<br />Przychodzi mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie, przerażająco skuteczne. Jak myślisz, ile jest w całej Polsce zakładów fryzjerskich, w których usługi wykonywane są w nietypowy sposób – np. w bikini??? Ja nie wiem ile, ale z całkowitą pewnością mogę stwierdzić, że nie jeden! A właśnie ten jeden znalazł się w programie TVN „Uwaga”, a następnie w „Faktach”! Jesteś w stanie wyobrazić sobie ile normalnie kosztuje czas antenowy przy tak popularnych programach? Ile za kilkadziesiąt sekund w bloku reklamowym płacą jogurty i wszelkie proszki do prania wespół z margarynami? A salonik fryzjerski ma emisje ZA DARMO!!! I cały kraj podziwia 3 panie paradujące w różnych wersjach bieliźnianych „kombinezoników”… <br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjELoGGFw_Sqtxlo17FLwEg_zoU8AkC8kUfO5ntJY7LIgOwxRyT3iZmBhYtbhplSaS3yWzhuFxRYcpL_QrH0zxeg0hlZ2q5daw2Unw6t9n_1MsUZMof7j4NiLRiMi8VWWy0JqzLT3-ZaK7u/s1600-h/salon+bikini.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 225px;" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjELoGGFw_Sqtxlo17FLwEg_zoU8AkC8kUfO5ntJY7LIgOwxRyT3iZmBhYtbhplSaS3yWzhuFxRYcpL_QrH0zxeg0hlZ2q5daw2Unw6t9n_1MsUZMof7j4NiLRiMi8VWWy0JqzLT3-ZaK7u/s400/salon+bikini.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5448813477903800930" /></a><br /><br />http://uwaga.onet.pl/30318,news,,strzyzenie_w_skapym_stroju__prosze,reportaz.html <br />No, to to już jest prawdziwy „majstersztyk”…. Można pogratulować, ale również wyciągnąć wnioski – przecież istnieje również lokalna prasa i telewizja, może ona zainteresuje się właśnie twoją firmą…Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7626940037971370913.post-56069020270292226942010-03-12T12:45:00.001+01:002010-03-12T12:46:46.077+01:00Spotkania i konsultacje dla Małych FirmDrodzy przedsiębiorcy. Z przyjemnością informuję, że wznawiam cykle szkoleniowe dla małych i najmniejszych firm. Spotkania mają na celu uświadomienie głównych, najkorzystniejszych kierunków działań marketingowych; a także ustalenie priorytetów i właściwego zrozumienia zakresu jaki marketing pełni w każdej, nawet najmniejszej firmie. Są nastawione wyłącznie na praktykę, a zakres przygotowywany jest w odpowiedzi na oczekiwania i potrzeby konkretnych uczestników. Podczas spotkań zawsze jest również czas na indywidualne konsultacje. <br /><br />Najskuteczniejszą formą kontaktu jest spotkanie osobiste. Jeśli zatem jesteś w stanie zorganizować jeszcze 4-5 zaprzyjaźnionych przedsiębiorców, którym również leży na sercu szybki rozwój firmy i zwiększenie jej efektywności, wyślij maila na: gabriela.antczak@gabana.pl - ustalimy szczegóły. <br /><br />Mali mogą więcej! Wspólnie łatwiej będzie nam to udowodnić. Zapraszam!Gabriela Antczakhttp://www.blogger.com/profile/04366679008262361113noreply@blogger.com0