poniedziałek, 9 czerwca 2008

Małe firmy - Euro 2008 czy Kubica?

Witam wszystkich po burzliwym, sportowym weekendzie!
Po takich atrakcjach nie sposób uniknąć porównań, analiz, komentarzy. A mi przewrotnie nasuwa się na myśl proste skojarzenie - czy Wasza firma to nasza drużyna piłkarska, czy też Robert Kubica?
Dlaczego?
- czy Waszym działaniom towarzyszy zamieszanie, famfary, wielkie nadzieje, a na końcu rozczarowanie (pomimo, że było dobrze, nadal nie wygrywamy)?
- czy też działacie systematycznie, drobnymi krokami i ciężką pracą dążąc do osiągnięcia upragnionego celu i sukcesu?
Mecz reprezentacji zdecydowanie przyćmił wyścig Roberta, ale w efekcie przyniósł zdecydowanie mniej powodów do dumy i satysfakcji.
Powtarzane stale w naszej pracy "słowo-klucz" jakim jest KONSEKWENCJA, ma naprawdę magiczną moc!
Życzymy i Wam, drodzy Przedsiębiorcy i sobie, aby Kubica pędził w tempie F1 po zwycięstwo - podobnie jak Wasze firmy; a zamieszanie, duzo gadania i brak skutecznej strategii (i efektów!...) pozostawmy reprezentacji piłkarskiej i WASZEJ KONKURENCJI! :-)
Zyczymy udanego tygodnia!

Brak komentarzy: