czwartek, 10 grudnia 2009

Gdzie szukać inspiracji do działań marketingowych małej firmy?

Odpowiedź na tak postawione pytanie w przypadku małej firmy nie jest prosta i oczywista. Aby jej udzielić należałoby uporządkować kilka kwestii.
Po pierwsze konkurencja - oczywiście powinna stanowić źródło inspiracji jeśli ma nad nami znaczącą przewagę i staramy się zawalczyć o tę część rynku, która już do kogoś należy. Nie możemy jednak ślepo poddawać się wpływowi konkurencji – ponieważ efekt takiego postępowania jest łatwy do przewidzenia – to trochę tak, jakby konkurencja prowadziła nasze działania i ona podejmowała decyzję co zrobimy, jak i kiedy. I to jeszcze nie wszystko – bierne naśladowanie liderów powoduje, ze klient otrzymuje zewsząd podobne, sklonowane produkty, informacje, przekazy. Na jakiej podstawie ma więc wybrać to, co dla niego jest najlepsze i co przyniesie mu największe korzyści? Z oczywistych powodów dokona zakupu tam, gdzie jest już przyzwyczajony, lub tam gdzie swoje usługi oferuje najbardziej znana marka. I naprawdę nie trzeba w tym momencie myśleć o największych graczach rynkowych – dokładnie takie działania rozgrywają się na najmniejszym podwórku – pomiędzy przysłowiowymi „warzywniakami” i warsztatami samochodowymi.
Niech zatem konkurencja stanie się dla twojej firmy inspiracją do znalezienia swojej drogi, do podkreślenia tego, czym się od niej różnisz i co czyni cię lepszym. Nie kopiuj – twórz!

A ogromne firmy o światowym zasięgu? Spójrz jak wiele tendencji, trendów i zmieniających się upodobań można zaobserwować poprzez podpatrywanie tego, co robią najwięksi. Jakie są ulubione produkty klientów (czym się charakteryzują), jak ludzie chcą i planują spędzać Święta, co jest teraz modne? Wszystkie te informacje są bezcenne, a pozyskują je poprzez kosztowne i zakrojone na ogromną skalę badania; światowe koncerny. Zamierzasz przechodzić obok tych faktów obojętnie? Bo moim zdaniem zdecydowanie lepiej i korzystniej jest obserwować trendy i wyciągać wnioski dla swojego „podwórka”. Po prostu czerpać z tego, co inni dają – nie wprost, ale po krótkim zastanowieniu…
Inspiracja jest wszędzie. Najważniejsze to zachowanie indywidualności z uwzględnieniem potrzeb klientów. Nie można pozostać zupełnie oderwanym od rzeczywistości – bo klienci w niej funkcjonują. Ale nie można również pozostawać biernym i wszystkiego kopiować – bo zatraci się jakąkolwiek rozpoznawalność. Trudne?... Tylko na pierwszy rzut oka…. A z całą pewnością opłacalne!

Brak komentarzy: